Jak obiecywałam wstawiam outfit z pierwszego dnia szkoły (u mnie to był zeszły wtorek). Bluzkę, a raczej tunikę z tygrysem zakupiłam dzień wcześniej, a sweterek pożyczyłam od mamy. Choć nie mama nie lubi tych butów, bo są na obcasie, musiałam (naprawdę, musiałam xP) połączyć je z czarnymi leginsami, bo, po pierwsze - czarny wyszczupla, po drugie - buty i spodnie w tym samym kolorze wydłużają nogi i po trzecie - musiałam zachwycić G. (to chłopak który mi się podoba, zapewne jeszcze o nim przeczytacie xD). No i tak powstała stylizacja ;)
Sweterek - Zara
Bluzka - Ann Christine
Buty - H&M
xox.
P.S. 1. Przepraszam za wszystkie błędy, mieszkam w Niemczech i trochę ostatnio wyszłam z wprawy xD
2. Proszę o Hype'y na Lookbook, jak look sie podoba, bo z nimi u mnie jakoś słabo...